Opublikowany przez: Redakcja Familie Redakcja 2017-09-08 14:43:12
Autor zdjęcia/źródło: @ materiały poki.pl
Relacja wygląda w ten sposób, że gra przeglądarkowa to swoista wersja demo: często trochę okrojona w stosunku do mobilnego odpowiednika, choć należy wspomnieć, że nie jest to regułą.
Ostatnio na rynku gier przeglądarkowych zadebiutowała gra studia Madalin Games, a mianowicie Madalin Stunt Cars 2 – jest to stosunkowo prosta produkcja wyścigowa, w której do naszej dyspozycji zostało oddanych kilka różnych map, na których możemy dokonywać ciekawych kaskaderskich wyczynów z udziałem samochodów: znajdziemy na niej najprzeróżniejsze rampy, spirale i inne podobne elementy służące w tym celu. Każda z map różni się zestawem przeszkód i elementów służących do wykonywania „akrobacji”, jak również ogólnym stylem i motywem graficznym: znajdziemy więc, przykładowo, miejską scenerię, ale też pustynną, gdzie wystrój jest bardziej „naturalny”, choć często mechanizm działania poszczególnych obiektów przedstawia się podobnie, jeśli nie identycznie.
Jak w każdej grze samochodowej, tak i w tym przypadku uprawnionym jest przewidywanie, że znajdziemy w miarę satysfakcjonujący wachlarz pojazdów do wyboru. W przypadku Madalin Stunt Cars 2 odpowiedź prezentuje się następująco: i tak, i nie – gra oferuje nam około stu maszyn, którymi możemy pokierować, jednakże w związku z tym, że twórcy nie posiadali licencji żadnego z producentów samochody podpisane są po prostu jako „car” i oznaczone numerami od jednego do stu – znajdziemy wśród nich również dwa samochody „police car” mające imitować samochody wykorzystywane przez tę służbę. Poszczególne modele nie różnią się jednak niczym poza wyglądem – a w tym ostatnim starają się przypominać niektóre modele samochodów rzeczywistych producentów, choć w dużej mierze na kilku podobieństwach się kończy – możemy zapomnieć o odblokowywaniu nowych pojazdów wraz z postępami w grze, które nie są w żaden sposób śledzone, gdyż produkcja ma ściśle sandboxowy charakter, ale o tym za moment, jak również możliwości porównywania poszczególnych maszyn ze sobą pod względem szybkości, zwrotności czy jakichkolwiek innych statystyk. Jeśli chodzi o samochody to zawiodą się również ci, którzy oczekiwali realistycznego modelu prowadzenia samochodu bądź systemu uszkodzeń: co prawda auto reaguje przyzwoicie względem stosunku sterowności do szybkości, przy większej prędkości jest nam odpowiednio trudniej wchodzić w ostre zakręty a możliwość driftowania przedstawia się znośnie – jednocześnie zachowanie się samochodu przy zderzeniach (a właściwie jego brak: możemy wjechać w metalową siatkę z prędkością 200 kilometrów na godzinę a zarówno siatka jak i nasze auto pozostaną nietknięte a pojazd jedynie zatrzyma się w miejscu) czy spadaniu z rampy bądź przy lądowaniu z tejże jest całkowicie niewiarygodne – nie ma niczego, co przypominało by amortyzację, jak też ewentualne upadki ze spirali czy innych obiektów w żaden sposób nie przekładają się na zachowanie się pojazdu.
Jeśli chodzi o właściwą mechanikę rozgrywki to, jak wspomniano wcześniej, ma ona mocno sandboxowy styl – przed graczem nie stoi żaden konkretny cel: możemy zwiedzać jedną z kilku oddanych do naszej dyspozycji map, jak też wykonywać różne sztuczki, które jednak nie wymagają szczególnego opanowania sterowania czy środowiska gry. W tym zakresie produkcja „wiele wybacza” i często wystarczy tylko wciskać gaz, aby nie spaść, przykładowo, ze spirali a sterowność, nawet przy jej utrudnieniach, gdy poruszamy się bardzo szybko. Ciekawostką, jeśli chodzi o Madalin Stunt Cars 2 jest tryb wieloosobowy, który sprawia, że mimo przytoczonych wad gra wypada wcale nie najgorzej. Tryb wieloosobowy opiera się na pokojach, do których możemy dołączyć lub stworzyć własny, i wraz z innymi graczami cieszyć się rozgrywką. Możemy zmierzyć się z nimi na polu klasycznego wyścigu czy też w trybie wolnej gry wspólnie wykonywać różnego rodzaju stunty.
Podsumowując, Madalin Stunt Cars 2 to całkiem niezła gra przeglądarkowa dla dzieci, która jednak posiada trochę niedociągnięć nie dających się usprawiedliwić platformą na jaką została przeznaczona, zwłaszcza w kontekście tego, że wykorzystany został w jej przypadku trójwymiarowy silnik Unity pozwalający na dosyć dokładne, nawet jeśli uproszczone, odwzorowanie modelu zniszczeń czy fizyki. Kuleje również system wyboru samochodów i ich rola w grze – podczas, gdy liczba rzeczywiście jest spora, to brak zróżnicowania sprawia, że wybór jest de facto iluzoryczny: znacznie lepiej wypadałby system, w którym aut jest mniej, ale za to pochodzą spod różnych marek (choćby fikcyjnych) i pozwala wybrać ten, który najlepiej odpowiada naszemu stylowi rozgrywki.
Artykuł powstał we współpracy z poki.pl
Gry dla najmłodszych, czyli w co się bawić? >>
ROLA ZABAW I GIER RUCHOWYCH W WYCHOWANIU I ROZWOJU DZIECKA >>
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.